Czy oglądanie bajek pogarsza wzrok dziecka? |
Wpisany przez S.Z. |
środa, 09 sierpnia 2017 08:43 |
Czy oglądanie bajek faktycznie pogarsza wzrok twojego dziecka?Ewolucja nie przygotowała nas do nieustannego wpatrywania się w ekrany monitorów czy smartfonów – a do takich zachowań zmusza nas życie w XXI w. Ciągła praca „u boku” technologii zakorzeniła się w naszym stylu życia na tyle mocno, że bez problemu akceptujemy ją na wszystkich płaszczyznach życia, nawet jako element wychowywania dzieci. Czy zezwalanie dziecku na oglądanie bajek przed telewizorem czy tabletem w ciągu dnia to zawsze dobry pomysł? Odpowiada Marek Jakubowicz, optyk i wiceprezes Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.Od najmłodszych lat SMARTZmiany technologiczne zachodzą w niesamowicie szybkim tempie, a my przyjmujemy z entuzjazmem większość dostarczanych nam rozwiązań. Nic dziwnego, że dzieci już od najmłodszych lat przyzwyczajają się do wielogodzinnych sesji przed telewizorem, tabletem, telefonem komórkowym czy innym urządzeniem elektronicznym angażującym zmysł wzroku. Nietrudno czerpać wzorce od rodziców, którzy na co dzień nie odstępują od urządzeń elektronicznych. O ile oglądanie telewizji w odpowiednich przedziałach czasu i z odpowiedniej odległości (która w dużej mierze zależy od wielkości ekranu) może być kontrolowane przez rodzica, o tyle pełny monitoring korzystania z mobilnych urządzeń jest trudniejszy – kilkuletnie dziecko taki sprzęt jak tel. kom. czy tablet może zabrać ze sobą wszędzie. Mniejsze urządzenia są jednocześnie bardziej niebezpieczne dla dziecka – ich konstrukcja naturalnie „zachęca” do oglądania obrazu z bliskiej odległości, a ten zazwyczaj jest silnie oświetlony i kontrastowy. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na fakt, że większość nowoczesnego sprzętu elektronicznego posiada podświetlenie ledowe. Technologia ledowa, która obecnie dominuje na rynku sprzętu elektronicznego, cechuje się niewielkim zapotrzebowaniem na energię i dużą żywotnością. Niestety takie źródła światła emitują bardzo dużo światła niebieskiego. Światło to niesie ze sobą dużą energie, która negatywnie wpływa na zdrowie naszej siatkówki. W dużym skrócie, energia niesiona przez niebieską składową światła ledowego niszczy fotoreceptory w naszej siatkówce, odpowiedzialne za widzenie. W połączeniu z faktem, że oświetlenie ledowe coraz częściej gości w naszych mieszkaniach, powinniśmy zwracać jeszcze większą uwagę na to, jak dużo czasu nasze dzieci spędzają korzystając z gadżetów elektronicznych. Ponadto niebieskie światło emitowane przez źródła ledowe wpływa na nasz zegar biologiczny. Dlatego dzieci, które wieczorem korzystają ze smartfonów lub tabletów mogą być bardziej pobudzone i mieć problemy z zasypianiem. Technologia szybsza od ewolucjiMimo wielu nowych możliwości, które dostarczają nam udogodnienia techniczne, wykorzystywane w nadmiarze mogą być dla nas niebezpieczne. Przede wszystkim dlatego, że nasz narząd wzroku nie jest wykształcony do radzenia sobie z intensywnymi źródłami światła, znajdującymi się w bardzo bliskiej odległości od oczu. Przez większość drogi ewolucyjnej człowiek uczył się widzieć dal, w której mogło czaić się zagrożenie lub pożywienie (np. zwierzę czy kolorowe owoce). Zatem obecnie wymagane od naszego wzroku ciągłego skupienie na jaskrawych obiektach zaledwie kilkadziesiąt centymetrów przed nami jest niemalże nowym i niespotykanym wcześniej wyzwaniem. W efekcie może to prowadzić do pojawienia się lub pogłębiania już posiadanych wad wzroku, a w organizmie rozwijającego się dziecka – nawet utrudnić prawidłowy rozwój narządu wzroku. Doskonałym przykładem negatywnego oddziaływania patrzenia na bliskie odległości przez dłuższy czas są mieszkańcy dalekiego wschodu (np. Japończycy). Ponad 80% tamtejszej młodzieży ma stwierdzoną krótkowzroczność, a 50% z nich ma korekcję powyżej 6.0 dioptrii. To efekt ewolucyjnego dostosowywania się naszego zmysłu wzroku do zmieniającego się trybu życia i coraz częstszego obserwowania przedmiotów z bliskich odległości. Gdy zauważysz problem u swojego dzieckaPo zauważeniu choćby jednego z powyższych objawów, powinniśmy zgłosić się do lekarza-okulisty. Jeśli specjalista stwierdzi wadę wzroku u naszego dziecka, wówczas kolejnym krokiem będzie wybór odpowiednich okularów korekcyjnych. /źródło - / |
Poprawiony: środa, 09 sierpnia 2017 09:00 |