Każdego roku ponad 1,2 mln osób na świecie otrzymuje diagnozę nowotworu krwi |
Wpisany przez s.z. |
niedziela, 26 maja 2024 06:14 |
Każdego roku ponad 1,2 mln osób na świecie otrzymuje diagnozę nowotworu krwiCo 27 sekund na świecie, 40 minut w Polsce, 20 minut w Wielkiej Brytanii, 12 minut w Niemczech i co 3 minuty w Stanach Zjednoczonych ktoś słyszy, że choruje na nowotwór krwi. Choroba może zaatakować w każdym momencie, niezależnie od wieku czy stylu życia jaki prowadzimy. Rozpoczął się maj, miesiąc poświęcony świadomości nowotworów krwi i okazywaniu wsparcia pacjentom hematoonkologicznym, w którym szczególna uwaga skupiona jest na problemie zachorowalności i leczenia nowotworów układu krwiotwórczego.
Nowotwory krwi – co to za choroby?- Nowotwory krwi to choroby, które atakują system krwiotwórczy organizmu, a także często układ chłonny. Komórki zmienione nowotworowo, czyli zmutowane, zaczynają wypierać zdrowe komórki i doprowadzają do zaburzeń krwiotworzenia w szpiku. W niektórych chorobach także układ chłonny zostaje objęty procesem nowotworowym. W konsekwencji, w zależności od jednostki chorobowej, może dochodzić do znacznej niedokrwistości, skaz krwotocznych i istotnych zaburzeń odporności – tłumaczy Tigran Torosian, hematolog, dyrektor medyczny Fundacji DKMS
Wykrywanie nowotworów układu krwiotwórczegoDiagnostyka chorób nowotworowych krwi obejmuje badania: morfologię krwi z rozmazem, podstawowe badania biochemiczne, badania USG i RTG, ale również badania specjalistyczne, takie jak ocenę histopatologiczną i cytometryczną szpiku, węzłów chłonnych. Obecnie w standardach diagnostyki są również badania molekularne i cytogenetyczne oraz bardziej sprecyzowane badania obrazowe, jak MRI (rezonans magnetyczny), PET-CT (pozytonowa emisyjna tomografia) i inne. Jak leczy się nowotwory krwi?Leczenie chorób nowotworowych układu krwiotwórczego opiera się na stosowaniu wielolekowej chemioterapii, radioterapii, terapii celowanej i terapii komórkowej. Leczenie każdorazowo dobiera się do pacjenta w zależności od szczegółowego rozpoznania, czynników ryzyka nawrotu oraz stanu ogólnego chorego. Najbardziej standaryzowaną metodą terapii komórkowej jest transplantacja komórek krwiotwórczych, czyli transplantacja (przeszczepienie) szpiku. - Aby przeszczepienie mogło mieć miejsce, musi zostać znaleziony odpowiedni, zgodny z biorcą dawca szpiku. Około 25% pacjentów posiada dawców wśród rodzeństwa. Dla pozostałych 75% chorych, zakwalifikowanych do transplantacji, jedyną szansą na wyleczenie jest znalezienie dawcy niespokrewnionego. Dzięki świadomości społeczeństwa, możliwość znalezienia takiego dawcy rośnie, a co za tym idzie wzrasta szansa na uratowanie życia wielu chorych – mówi dr Tigran Torosian W zależności od tego, kto jest dawcą dla pacjenta, wyróżniamy przeszczepienia: Przeszczep allogeniczny to rodzaj transplantacji, w której dawcą jest osoba spokrewniona z pacjentem lub niespokrewniona. Tylko 25 proc. chorych znajduje zgodnego dawcę rodzinie – pozostałe 75 proc. chorych wymaga przeszczepienia szpiku od dawcy niespokrewnionego, którego poszukuje się pośród osób zarejestrowanych w bazach dawców. Przeszczep autologiczny, czyli inaczej autotransplantacja. Polega na podaniu pacjentowi jego własnych komórek – biorca jest dla siebie dawcą. Zanim to nastąpi, chory poddawany jest intensywnemu leczeniu przeciwnowotworowemu, aby wywołać stan remisji choroby, po czym podawane są mu wcześniej pobrane i zamrożone komórki krwiotwórcze, po ich rozmrożeniu. Innymi metodami, w ostatnich latach coraz częściej stosowanymi w przypadku braku niespokrewnionego dawcy, są transplantacje haploidentyczne, w których dawcą jest członek rodziny zgodny tylko w połowie układu HLA. - Po skutecznym przeszczepieniu szpiku, chory układ krwiotwórczy pacjenta zostaje zastąpiony zdrowym, nowym układem od dawcy, a po kilku tygodniach krew, produkowana przez nowy szpik, zapewnia prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Chory zostaje uniezależniony od transfuzji i odbudowuje nowy układ odpornościowy. Komórki dawcy mają również zdolność zniszczenia resztkowych komórek nowotworowych u biorcy, co zmniejsza szanse nawrotu nowotworu i zwiększa szanse wyleczenia. Oczywiście, proces ten jest obarczony ryzykiem pojawienia się powikłań (np. infekcyjnych lub reakcji „przeszczep przeciw gospodarzowi”), ale medycyna w większości przypadków pozwala na ich pokonanie – dodaje dr Tigran Torosian Kolejnym rozwiązaniem terapii komórkowej, dostępnym również w Polsce, jest zastosowanie komórek CAR-T, czyli zmodyfikowanych limfocytów samego chorego tak, aby znajdowały one i niszczyły komórki nowotworowe. Źródło danych: Fundacja DKMS Więcej informacji o Fundacji DKMS: www.dkms.pl
/źródło - |
Poprawiony: niedziela, 26 maja 2024 06:32 |